reklama
kategoria: Społeczne
28 lipiec 2024

Blisko 2900 zgłoszeń, fronty burzowe jeszcze na północnym wschodzie kraju

zdjęcie: Blisko 2900 zgłoszeń, fronty burzowe jeszcze na północnym wschodzie kraju / fot. PAP
fot. PAP
Straż pożarna odebrała 2869 zgłoszeń dotyczących skutków wiatru i ulew, jedna osoba zginęła, dwie zostały ranne - poinformował w niedzielę wieczorem rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski. Fronty burzowe przechodzą jeszcze na północnym wschodzie kraju.
REKLAMA

W związku z frontem burzowym do godziny 18 strażacy odebrali 2869 zgłoszeń dotyczących usuwania skutków silnego wiatru oraz podtopień budynków i ulic. Najwięcej zdarzeń miało miejsce na terenie województw mazowieckiego - 751, warmińsko-mazurskiego - 748, kujawsko-pomorskiego - 243, łódzkiego - 221, podlaskiego - 193, wielkopolskiego - 159, pomorskiego - 98, śląskiego - 90 oraz dolnośląskiego i małopolskiego - po 60 - poinformował rzecznik komendanta głównego st. bryg Karol Kierzkowski.

"Niestety w wyniku silnego wiatru jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne. W Łodzi, w Lesie Łagiewnickim drzewo spadło na 60-letnią kobietę jadącą rowerem. W Poznaniu na Malcie kobieta została ugodzona w głowę i nogi ciężką gałęzią - poszkodowana została zabrana do szpitala. W województwie warmińsko-mazurskim, w Nowej Ukcie w powiecie piskim na mężczyznę przewróciło się drzewo, ranny również został hospitalizowany" - zrelacjonował Kierzkowski.

Jak przekazał rzecznik komendanta głównego, działania strażaków polegały głównie na usuwaniu z ulic, budynków i samochodów przewróconych drzew i połamanych gałęzi. "Na terenie większości kraju już się wypogadza. Fronty burzowe pozostały jeszcze na północy i północnym wschodzie, czyli w województwie warmińsko-mazurskim, podlaskim i częściowo w mazowieckim, gdzie obecnie jest najtrudniejsza sytuacja. Pogoda jest niebezpieczna i jeżeli mamy sytuację tego wymagającą, dzwońmy na numer alarmowy 112 lub 998" - dodał Kierzkowski.

W Warszawie strażacy otrzymali w sumie 130 zgłoszeń. "Sytuacja już się jednak uspokoiła, strażacy usunęli powalone drzewa i konary, powoli wracają do jednostek. W niektórych miejscach pozostały leżące na ziemi gałęzie, które jednak nie stwarzają zagrożenia" - powiedział PAP st. asp. Bogdan Smoter z zespołu prasowego Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy. (PAP)

gkc/ mhr/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Mikołajki
11.8°C
wschód słońca: 06:16
zachód słońca: 18:36
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Mikołajkach